przypomniały mi sie narodziny Jamesa.

  • Gardomir

przypomniały mi sie narodziny Jamesa.

05 July 2022 by Gardomir

Cissy znieruchomiała. - Naprawde? - powiedziała drwiaco, tulac lwa i patrzac w okno. - Tak. - A moje? Te¿ sobie przypomniałas? Byłam twoim pierwszym dzieckiem. - Złociste oczy dziewczyny rzucały jej wyzwanie. Marla poczuła sie winna. Miała ochote skłamac, ale nie zrobiła tego. Cissy natychmiast by ja przejrzała. Kłamstwo mogłoby tylko pogorszyc sytuacje. - Jeszcze nie. Cissy gwałtownie wypusciła powietrze. Jej wargi wykrzywił usmiech bolesnej ironii. - To pewnie ju¿ sobie nie przypomnisz. Nigdy - powiedziała. - Oczywiscie, ¿e sobie przypomne. Daj mi tylko troche czasu. - Marla dotkneła znowu policzka dziewczyny, ale Cissy drgneła i odsuneła sie szybko, jak oparzona. - Wiesz, ¿e wpadłas tu jak bomba jakis czas temu. Zachowywałas sie jak wariatka, jakbys zobaczyła ducha albo cos w tym rodzaju i przeraziłas mnie na smierc. - Och, kotku... - A potem - przerwała jej Cissy, podnoszac troche głos - a potem... a potem... znalazłam cie na korytarzu... wymiotowałas i krzyczałas i... och, mamo. - Głos nagle jej sie załamał. Marla miała wra¿enie, ¿e peknie jej serce. Chciała chwycic córke w ramiona i mocno przytulic. Obiecac, ¿e ju¿ jej nigdy nie zostawi. Ale kiedy dotkneła ramienia Cissy, dziewczyna 228 podskoczyła i odsuneła sie, kucajac w najdalszym kacie łó¿ka. Marla westchneła cie¿ko i wstała. Nie potrafi nawiazac kontaktu z własna córka, pogarsza tylko i tak ju¿ okropna sytuacje. Nick czekał na nia, oparty ramieniem o framuge drzwi. Ruszył za Marla korytarzem. - Ona mnie nienawidzi - szepneła Marla, idac do windy. Nick przytrzymał drzwi i Marla weszła do kabiny. - To nastolatka. A ty jestes jej matka. Wszystkie nastolatki zachowuja sie tak. jakby nienawidziły swoich matek. - Nacisnał guzik. - Nie, tu chodzi o cos wiecej. - Nie martw sie tym dzisiaj. - Jednym palcem dotknał brody, unoszac głowe Marli i zmuszajac ja, by spojrzała mu w oczy. - Myslisz, ¿e mam wa¿niejsze rzeczy na głowie? - Skup sie na swojej pamieci. Postaraj sie przypomniec sobie jak najwiecej. - Wierz mi, niczego bardziej nie pragne. Nick spojrzał na jej usta i przez chwile Marla miała wra¿enie, ¿e zaraz pocałuje jej zmaltretowane wargi. Powietrze w windzie nagle zgestniało, ale kabina zatrzymała sie na pierwszym pietrze i Nick opuscił dłon. Drzwi sie otworzyły, w holu czekała na nich Eugenia. Koscistymi palcami bawiła sie wiszacym na jej szyi sznurem

Posted in: Bez kategorii Tagged: instagram herbuś, makijaż codzienny, chłopak roksana węgiel,

Najczęściej czytane:

wystukał numer w Nowym Jorku.

- Jeszcze jest w biurze - powiedziała Susan - ale dobrze, że dzwonisz. Matt, sprawiłeś nam taką bajeczną niespodziankę, trudno powiedzieć, co najbardziej przypadło mi do gustu, ale gdybym musiała wybierać, to ... [Read more...]

...

uznały, że nie powinny przeszkadzać. Która z nich ją zatruła? Nie miał pewności, czy Imogen maczała w tym palce. Raczej nie, Flic ... [Read more...]

- Powiem ci, Sylwio, tyle: gdyby moje życie nie schodziło w takim

piekielnym tempie na psy i gdybym nie wiedział, że któraś z twoich wnuczek przyleci, zanim dotknę cię choćby palcem, to bym cię z całego serca uściskał. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 hotel.ketrzyn.pl

WordPress Theme by ThemeTaste