mundurka miała na sobie obcisłe dżinsy i białą bluzkę.

  • Gardomir

mundurka miała na sobie obcisłe dżinsy i białą bluzkę.

28 February 2021 by Gardomir

Otworzył jej drzwi. - Dziękuję - wyszeptała. Poczuł zapach czekolady, który mieszał się z delikatną, kobiecą wonią perfum. Nie mógł się powstrzymać, złapał ją za rękę. - Proszę, niech pani jeszcze nie wchodzi do środka - poprosił. - Chcę z panią chwilę porozmawiać. Willow zamarła z wrażenie. Dostawała gęsiej skórki za każdym razem, kiedy jej dotykał. - Bardzo przepraszam, doktorze, że pana zawiodłam - wyszeptała. W świetle księżyca dostrzegł, że jej policzki oblał pąsowy rumieniec. - Miałam nadzieję, że uda mi się znaleźć wspólny język z Lizzie... - Panno Tyler - zganił ją delikatnie. - To nie pani wina, że Lizzie zachowała się w ten sposób. Powiedziałem pani na R S początku tygodnia, że nie liczę na żaden cud. Chciałem z panią porozmawiać o tym stroju. - Ach tak - przytaknęła. - Czy coś się panu nie podoba? -To była pomyłka. - Pomyłka? - powtórzyła. Jej biała koszulka odbijała światło księżyca. Z trudem oderwał wzrok od jej drobnych, okrągłych piersi, które unosiły się i opadały rytmicznie pod delikatnym materiałem bluzki. - Proszę wrócić do noszenia własnych ubrań. - Nie mam takiego zamiaru. - Dlaczego nie? - Ustaliliśmy, że przez tydzień będę nosić ten stój i zamierzam dotrzymać umowy. - Panno Tyler. - Ze zdenerwowania włożył ręce do kieszeni. - Czy lubi pani stwarzać problemy? - Doktorze Galbraith - odparła oficjalnie. - Wcale nie chcę stwarzać problemów. Po prostu uważam, że noszenie przeze mnie mundurka będzie dla pana pozytywne w skutkach. Otworzył szeroko oczy ze zdziwienia. Chyba nie odgadła prawdziwego powodu, dla którego chciał, by ubierała się w ten sposób? Czyżby wiedziała, jak bardzo jej pożąda? - Co pani ma na myśli? W jej zielonoszarych oczach tańczyły iskierki rozbawienia. - Uważam, że prowadzi pan stresujące życie, a według ekspertów stresowi najlepiej przeciwdziałać śmiechem. - Przechyliła zalotnie na bok głowę. - Z największą przyjemnością będę nosić ten mundurek, doktorze Galbraith, jeżeli wpłynie to korzystnie na pańskie zdrowie! Odwróciła się na pięcie i weszła do środka. Patrzył za nią, na jej smukłą sylwetkę: wąskie ramiona, szczupłą talię, zgrabne R S pośladki, długie nogi... Płonął z pożądania. Tak samo jak tego dnia, gdy zobaczył ją nagą nad jeziorem. Powiedziała, że śmiech jest wspaniałym antidotum na stres, ale czy wiedziała, że najlepszym remedium jest seks? Nie kochał się z kobietą od ponad dwóch lat. Prawdopodobnie dlatego tak łatwo się teraz podniecał. To dlatego od paru dni miewał erotyczne i dziwnie niepokojące sny. Sny

Posted in: Bez kategorii Tagged: wegański krem do twarzy, jak się ubrać w góry jesienią, jeden z dziesieciu smieszne odpowiedzi,

Najczęściej czytane:

ven. ...

- Nie! - sprzeciwił mu się Nieludow. - To zbyt ryzykowne. Kurkow może wypożyczyć łódź i wymknąć się nam. Lepiej aresztować go w hotelu, gdzie się zatrzymał. Trzeba mu odciąć drogę odwrotu. ... [Read more...]

chudy, ale ...

nigdy nie wiadomo, co siedzi takiemu w głowie. - A ty tu co robisz? – prychnął, taksując go nieprzyjaźnie spojrzeniem, po czym ruszył do przodu. Krystian, niezrażony, dotrzymał mu kroku, wciąż się uśmiechając, ... [Read more...]

owała go odepchnąć, ale chwycił ją jeszcze mocniej. Pod wpływem gwałtownych ruchów na ich głowy spadł fioletowy deszcz płatków glicynii. - Mówisz o miłości? - rzuciła drwiąco. - Myślisz, że nie czułam, jak mnie nienawidzisz? Patrzyłeś na mnie z taką pogardą! Zawsze byłam dumna z tego, co robię, a ty odebrałeś mi nawet to. ...

- Spójrz na siebie - poprosił cicho. Za wszelką cenę starał się opanować gniew. - Może mi powiesz, że nie miałaś pojęcia, co do ciebie czuję? Wiedziałaś, że pokochałem kobietę, która tak naprawdę nigdy nie istniała. Łagodną, cichą, skromną Bellą, której pragnąłem dać wszystko, co we mnie najlepsze. Po raz pierwszy w życiu byłem na to gotowy. Wtedy okazało się, że pokochałem złudę. - Nie wierzę ci! - powiedziała z mocą. Jednak jej serce uwierzyło i zaczęło bić mocniej. - Nudziłeś się, szukałeś rozrywki. Ty się mną bawiłeś. - Kochałem cię. - Ujął w dłonie jej twarz i spojrzał z bliska w oczy. - Będziesz musiała z tym żyć. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 hotel.ketrzyn.pl

WordPress Theme by ThemeTaste