- Tak. - Uśmiechnęła się gorzko. - Nawet z lordem

  • Gardomir

- Tak. - Uśmiechnęła się gorzko. - Nawet z lordem

28 February 2021 by Gardomir

Williamem. Raz. Najwyraźniej był to błąd. - Tylko się całowałaś? Pytanie było obcesowe, głos Sinclaira zduszony, ton natarczywy. - Tylko. Uwolniła ręce i wsunęła je mężowi pod koszulę, dotknęła ciepłej skóry. - O ile sobie przypominam, wczoraj niezbyt mnie lubiłaś. - Dzisiaj już chyba wiem, kim jesteś naprawdę. Otworzył usta, ale zakryła je dłonią. - Będziesz tu stał i przez całe popołudnie zadawał mi pytania? Uważaj, bo się rozmyślę. - N i e . Poprowadził ją ku drzwiom sypialni, a ona się nie opierała. To był ten Sinclair, którego pocałowała tamtej nocy w ogrodzie, który wzniecał w niej płomień. - Pewnie masz jakieś oczekiwania... - zaczęła drżącym głosem. - Spróbuję cię nie rozczarować. Lord Baggles zeskoczył z parapetu i ruszył za nimi, ale Sin zamknął mu drzwi przed nosem. Słysząc krótkie, niezadowolone miauknięcie, Victoria zachichotała. - Od niego nie dostaniesz pozwolenia. Sinclair nic nie odpowiedział, tylko otoczył żonę ramionami. Spodziewała się pocałunku, ale jedynie patrzył jej w oczy przez dłuższą chwilę. - O co chodzi? - Poznaję cię - odparł cicho. - Pragnę cię od tamtego nieszczęsnego wieczoru u Frantonów. Ona też pragnęła go od samego początku. Mężczyźni uważali ją za bardziej doświadczoną, niż była w rzeczywistości. Nie wyprowadzała ich z błędu i dlatego czuli się przy niej swobodnie, dzięki czemu dowiedziała się wielu interesujących rzeczy. Niektóre opowieści były podniecające, inne komiczne, zwłaszcza te o gorących reakcjach roznamiętnionych kobiet. Podejrzewała, że sporo z tych męskich wyczynów i podbojów jest zmyślonych. Zaskoczyło ją więc, że Sin tak mocno na nią działa. Drżącymi rękami ściągnęła z niego surdut. Kłopoty zaczęły się przy małych guziczkach kamizelki. - Niech to diabli! Przepraszam. Zaśmiał się i szarpnięciem rozpiął kamizelkę. Guziki posypały się na dywan. - Nie przepraszaj. Podniecasz mnie. Zapięcie jej sukni potraktował z większym szacunkiem, choć Victoria wolałaby, żeby się pospieszył. Muskając ustami jej ramiona i kark, doprowadzał ją do szaleństwa. - Rozerwij je - powiedziała zachrypniętym głosem. - Lubię ten strój - zaprotestował Sin. - Bądź cierpliwa. Odwróciła się i pocałowała go z żarem. - Nie chcę być cierpliwa. Weź mnie. Natychmiast.

Posted in: Bez kategorii Tagged: co na 18 dla kolegi, przepowiednia królowej saby, jak nosić koszulę jeansową,

Najczęściej czytane:

itowym ...

nagrobkiem naprawdę spoczywa Jennifer. Szedł po wyschniętym trawniku, znalazł jej grób, przeczytał prosty napis i poczuł dziwne ukłucie w sercu. Czy popełnił błąd? Czy w tym grobie leżą zwłoki innej kobiety? Wpatrywał ... [Read more...]

horyzontem.

– Lubiła plażę – podsunął. – O, tak. – Brwi Tally powędrowały w górę. – Jennifer nie nadawała się na żonę policjanta, a kiedy zrezygnowała z marzeń o karierze artystycznej, by zająć się Kristi, dopadła ... [Read more...]

O kontrolę.

Strach. Chcąc pokrzyżować jej plany, O1ivia musi pozbawić ją najwyższej nagrody – zemsty nad Bentzem. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 hotel.ketrzyn.pl

WordPress Theme by ThemeTaste