Podziwiał też jej ambicję i determinację, która w pewnym momencie

  • Gardomir

Podziwiał też jej ambicję i determinację, która w pewnym momencie

26 February 2021 by Gardomir

zaczęła się niebezpiecznie zbliżać do histerii. W końcu zdecydował, że jej nie zatrudni. Była za młoda i za ładna, no i miała za mało doświadczenia. Mimo to nie mógł przestać o niej myśleć. A im dłużej myślał, tym trudniej było mu się pogodzić z własną decyzją. Ta Julianna miała w sobie jakąś determinację, która wskazywała, że będzie poważnie traktować swoje obowiązki. No i ten entuzjazm! Zauważył też, że jest dosyć obyta. Z pewnością wiedziałaby, jak należy zachować się w towarzystwie i jak tytułować różne osobistości. Zachowywała się tak, jakby miała dużo więcej lat. No, może nie tak dużo, ale na pewno z dziesięć. Richard skręcił w Gerard Street, prowadzącą w stronę jeziora. Uśmiechnął się, przypomniawszy sobie sposób, w jaki Julianna na niego patrzyła. Jakby całkowicie mu ufała. Jakby wierzyła w niego bez najmniejszych zastrzeżeń. Już teraz była przekonana, że on wygra te wybory. Te i kolejne, za każdym razem o wyższą funkcję... Potrząsnął głową, rozbawiony własnymi myślami. Kiedy tak na niego patrzyła, przypomniał sobie lata spędzone w Tulane. To wtedy był prawdziwym zwycięzcą. Nie do pobicia. Wystarczyło, że skinął palcem i miał wszystko, czego zapragnął. Skrzywił się z niechęcią. Obraz młodego, głupiego bufona zniknął mu sprzed oczu. Jeszcze jeden powód, żeby jej nie zatrudniać. Nagle przypomniał sobie, jak zareagowała na wiadomość o śmierci senatora Jacobsona. Biedne dziecko, naprawdę się tym przejęła! Było mu z tego powodu bardzo przykro. Zatrzymał się na czerwonych światłach . Był już na tyle blisko domu, że zaczął myśleć o Kate. Kiedyś patrzyła na niego w taki sposób, jak dzisiaj Julianna. Jakby mógł jej dać gwiazdkę z nieba. Sprawiała, że czuł się prawdziwym zwycięzcą. Kiedy to się skończyło? Kiedy przestał być jej bohaterem? Od czasu tej historii z dzieckiem, pomyślał, marszcząc z namysłem czoło. Wraz z pojawieniem się Emmy wszystko w ich domu stanęło na głowie. Zmieniły się światła i Richard skręcił w Lakeshore Drive. Wjechał na podjazd prowadzący do domu i pomachał sąsiadce, która przycinała mirt na grządkach. Kate siedziała na górnym balkonie i czytała, a dziecko spało w swoim łóżeczku. Richard zaparkował samochód, wziął skórzaną torbę i wysiadł. Kate zawołała coś do niego na powitanie. Zadziwiające, pomyślał. Coś w Juliannie Starr przypominało mu Kate, chociaż tak naprawdę wcale nie były do siebie podobne. Kate była ładna, ale spokojną, nierzucającą się w oczy urodą. Natomiast Julianna przypominała mu supermodelki, które widywał czasami w reklamach Calvina Kleina – pół kobiety, pół dzieci, o bardzo zmysłowym spojrzeniu. Jednak coś w zachowaniu Julianny przypominało mu żonę. Nie potrafił powiedzieć, czy chodzi o sposób, w jaki mówiła, o zachowanie, uśmiech czy może o wszystko razem. Wszedł do domu. Kate była już w kuchni i otwierała butelkę merlota. Podszedł do niej i objął ją od tyłu, pochylił się i pocałował w ucho. – Witaj, kochanie. Obróciła się do niego i uśmiechnęła promiennie. – Cześć. Pocałował ją ponownie, a następnie odsunął się, żeby popatrzeć na jej twarz. Kate miała cienie pod oczami. – Wyglądasz na zmęczoną.

Posted in: Bez kategorii Tagged: gdzie jest ciepło w listopadzie na wakacje, kuchenne rewolucje dziki młyn, spódnica tiulowa granatowa,

Najczęściej czytane:

™ ponownie, ...

pomyślała, Ŝe zapyta, czego on chce. Na pewno nie jej, pomyślała. Z cięŜkim westchnieniem podeszła do drzwi. - Kto tam? ... [Read more...]

Skinęła głową, z trudem powstrzymując łzy.

- Ale najpierw muszę ci coś powiedzieć. - Może usiądziesz? - Wskazał na jeden z dwóch skórzanych foteli. ... [Read more...]

R S

- W takim razie posłuchaj - prosił. - Są trzy sprawy, o których chcę ci powiedzieć. Później pójdę, jeżeli wciąż będziesz chciała, żebym dał ci spokój, tylko proszę, najpierw ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 NastÄ™pne »

Copyright © 2020 hotel.ketrzyn.pl

WordPress Theme by ThemeTaste